Z tego co sobie przypominam to tam asfaltu nie było tylko jakiś takich chyba żwir, szlaka, czy coś podobnego... Za dawnych lat Bory były przedmiotem "westchnień" partyjnych dygnitarzy i tam często budowali swoje stanice, bo przecież uwielbiali polować...
Jak będziesz planował Bory to napisz na moje konto kiedy, może uda się to pożenić i się spotkać. Skorzystałbym z porad doświadczonego tubylca i wspólnie zaliczylibyśmy jakieś ciekawe miejsce :)
Jeżeli dobrze widzę jest to asfalt? Takich dywaników asfaltowych sporo pozostało w okolicach Zamrzenicy,Klonowa,Suchej,Lubiewa po towarzyszach z KW PZPR w Bydgoszczy. Chyba jednak w czerwcu na 2-3 dni wyskoczę w Bory....
Skomentuj