Niewątpliwie, na powstanie w Toruniu Muzeum Podróżników (ul. Franciszkańska 9/11), złożyło się kilka czynników, ale chyba najważniejszym było to, że z tego historycznego miasta pochodzi Tony Halik, który wraz ze swoją żoną Elżbietą Dzikowską także zapaloną podróżniczką, zwiedził najdalsze zakątki naszego globu. To dzięki Elżbiecie właśnie, utworzono w tym mieście muzeum imienia jej męża, bo jako wielka orędowniczka powstania tego typu placówki (zresztą pierwszej i jak dotąd jedynej w Polsce), przekazała zbiory, gromadzone wspólnie z mężem przez lata, a przywożone z wypraw z najdalszych zakątków naszego Globu (teraz, co jakiś czas dostarcza nowe, z kolejnych swoich podróży). Ale w toruńskim muzeum są także dary innych podróżników.
A można tu zobaczyć m.in. przedmioty zarówno codziennego użytku, jak i związane z obrzędem ludów żyjących w różnych kręgach kulturowych. Jest więc odzież, nakrycia głowy, torby, ozdoby osobiste, broń, przedmioty rytualne; są instrumenty muzyczne, skóry zwierząt, a także prekolumbijska ceramika oraz wyroby rękodzielnictwa artystycznego.
Na zdjęciu: Fragment inscenizacji stworzonej w jednej z sal Muzeum.
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj