Gdy patrzę dziś na ten pięknie odrestaurowany obiekt z XIII wieku, spływający przed nim kaskadowo strumień, a wszystko w otoczeniu cudownej scenerii jeszcze dobrze zachowanego Gdaniska (mały jego fragment widoczny jest z prawej strony zdjęcia) i malowniczych ruin Zamku Krzyżackiego - to taki widok zachęca każdego do tego, aby wejść do budynku i w nim zamieszkać chociaż przez kilka dni. Dziś jest to możliwe, bo Hotel 1231 (taka cyfrowa nazwa hotelu) wraz z restauracją zapraszają gości, ale w średniowieczu był to tzw. Młyn Górny, którym zarządzał zakon krzyżacki, jaki zagościł w Toruniu na dobre. Sięgając jednak pamięcią do swoich wczesnych lat młodości, przypominam sobie, że jeszcze w XX wieku, nad strumieniem było zamocowane koło młyńskie, chociaż już nieczynne; w młynie natomiast mieszkali ludzie biedni, których nie stać było na lepsze mieszkanie.
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj