Mazowieckie szlaki-równinne, przeważnie piaszczyste, skąpane w słońcu, zasnute chmurami lub zmoczone deszczem. Trudno mi się nieraz nimi poruszać moim szosowym rowerem. Ale nie narzekam, idąc można zobaczyć więcej, można dotknąć przyrody, powąchać kwiaty, przyjrzeć się dokładniej ich misternym płatkom, poobserwować z bliska przydrożne uprawy. Obserwując przyrodę zawsze kieruję wzrok też na niebo. To ono dopełnia obraz mazowieckiego pejzażu, wzbogaca go o kolor, nastrój i sposób odbioru. Najbardziej lubię przemieszczające się po niebie baranki. Te obłoki na tle błękitnego nieba, w połączeniu z oświetlonym słońcem mazowieckim krajobrazem są moim najbardziej ulubionym i ukochanym widokiem. Wtedy sięgam po aparat by utrwalić ten widok na zdjęciach, które potem długo oglądam i wspominam, wspominam.....
Autor: ElaJ
Skomentuj