Maleńki cmentarz, jaki jest obecnie na terenie toruńskich wodociągów na Bielanach (na zdjęciu), powstał w 1811 roku wskutek likwidacji kościoła św. Jerzego (na stylu Chełmińskiego Przedmieścia i Starego Miasta Torunia), wokół którego chowano zmarłych. Rodziny niektórych pochowanych tu osób, zdecydowały się wówczas przenieść groby swoich bliskich, na teren sosnowego lasu folwarcznego na Bielanach, niedaleko skrzyżowania ulic: św. Józefa (Weißhofer Straße) i Grunwaldzkiej (Janitzenstrasse). Jeszcze na początku lat dziewięćdziesiątych XIX wieku, powierzchnia tej nekropolii o kształcie nieomal równego kwadratu, wynosiła nieco ponad 1,5 ha, ale cmentarz właściwy był tylko jego mała częścią. I chociaż podlegała gminie św. Jerzego nigdy nie była własnością kościoła; była natomiast wyłącznie prywatną nekropolią rodziny Elsnerów dzierżawców bielańskiego majątku majątku należącego jednak do miasta. Ostatniego pochówku dokonano tu w 1873 roku; wówczas na tym cmentarzyku spoczęła Laura Elsner (zmarła w Stargardzie Szczecińskim). Był to okres, w którym rodzina Elsnerów znaczną część leśnego terenu w Toruniu odstąpiła miastu po to tylko, aby w zamian miasto utrzymywało w należytym porządku ich rodzinny cmentarzyk. Gdy zakończono prace przy budowie stacji wodociągów, sporą część lasu włączono w teren należący do wodociągów i ogrodzono go metalowym płotem segmentowym (na podmurówce) z filarami z czerwonych cegieł. W 1920 r. Joanna Elsner, która w tym czasie mieszkała w Prusach Wschodnich, starała się w toruńskim Magistracie (jeszcze wówczas administrowanym przez Niemców) o przyznanie jej rodzinie prawa do własności cmentarnego gruntu, ale wnet w mieście nastała administracja polska i do zawarcia umowy nie doszło.
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj