kamienice

  

Płonęła dwukrotnie

Na rogu ul. Szerokiej i Szczytnej w Toruniu stoi okazała kamienica z przełomu XIX i XX wieku, ale ta sprzed lat różni się od tej obecnej. Wtedy należała do rodziny Wollenbergów  toruńskich kupców i oprócz ich mieszkania był tam też skład cygar, który prowadził Louis  jeden z członków wspomnianej rodziny oraz drogeria Webera  pomieszczenia której Wollenbergowie wydzierżawiali drogerzyście. W 1900 roku kamienicę przebudowano i ten kształt zachował się do dzisiaj, pomimo tego, iż pożar w 1903 roku zniszczył budynek. Pożar spowodował Jerzy Gaglin  uczeń przysposabiający się do zawodu drogerzysty wraz z pomocnikiem. W momencie, gdy przelewali z balonu benzynę  nastąpił tak ogromny wybuchł, że okna witryn sklepowych wypadły na ulicę, a płomienie sięgnęły ostatniego piętra, skąd zajął się nawet dach sąsiednich domów po obu stronach kamienicy (od ul. Szerokiej i Szczytnej, która wtedy nazywała się ul. Schillera). Prawie całkowitemu zniszczeniu uległy wówczas górne piętra wraz z dachem, a narożna wieżyczka zawaliła się. Dom został odbudowany, ale w lipcu 1912 roku ponownie stanął w płomieniach i znowu zniszczeniu uległo ostatnie piętro i wieżyczka. Kamienicę odbudowano ponownie, a w 1994 roku przeszła renowację i dziś może tylko cieszyć swoim pięknym widokiem (na zdjęciu).

Autor: Lech Kadlec

Ocena:

Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 743
Twoja ocena: DobreBardzo dobre
Tagi: kamienice

kamienice

tag

Skomentuj