Dziękuję :) Sama sobie zazdroszczę bo jeszcze jestem tutaj chyba tylko duchem,ciało dziwnie reaguje :D ciągle ochy i achy przy każdym okazie i prawie tańce szczęścia...zamiast skupić się na fotografii wciagam krajobrazy oczami,oddycham pełna piersią i odsypiam w cudownej ciszy za wszystkie czasy...Cudowne dni w moim życiu...byle do sierpnia...
Pozdrawiam serdecznie :)
Skomentuj