Był mennonicki - jest katolicki

Mennon Simmons  to człowiek, który zapoczątkował w Holandii ruch religijny, nazywany mennonickim (od jego imienia). Był to jeden z odłamów anabaptyzmu, jaki powstał w 1539 roku, ale jego członkowie od samego początku byli prześladowani we własnym kraju i w ten sposób zmuszeni do poszukania sobie innego, spokojniejszego miejsca do życia. Znaleźli je w Polsce. A trzeba wiedzieć, że był to ruch, którego członkowie odmawiali nie tylko służby wojskowej, ale także piastowania publicznych urzędów i funkcji, nie składali też żadnych przyrzeczeń, a chrzcili tylko osoby w dorosłym wieku. I chociaż obecnie społeczność mennonicka w Polsce w zasadzie już nie istnieje, to ślady jej bytowania można dostrzec w wielu miejscach, także w województwie kujawsko-pomorskim. Pojawili się w pobliżu Wielkiej i Małej Nieszawki koło Torunia i choć tutaj dostali tylko podmokłe tereny, których nikt nie chciał nawet za darmo, Olędrzy wnet je osuszyli i uczynili te grunty sobie poddanymi. W 1890 roku na niewielkim wzniesieniu we wsi Mała Nieszawka zbudowali kościół, orientowany i z drewna. Jest to budowla o konstrukcji zrębowej, salowa i jednonawowa. Ten dawny mennonicki zbór, pokryty jednokalenicowym dachem, jest obecnie parafialnym kościołem katolickim pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Ale pod koniec II wojny światowej, jeszcze jako zbór, przejęty został przez wojska rosyjskie, które stacjonowały w Polsce i wówczas pełnił funkcję więzienia. Zanim Rosjanie opuścili świątynię, zniszczyli jej wnętrze, a na jednym z obrazów pozostawili widoczne po dzień dzisiejszy ślady po kulach i bagnetach. Ot, Rosjanie  nasi bracia i przyjaciele!!!

Autor: Lech Kadlec