Łysica, chociaż wcale nie wysoka, ledwo 611 n.p.m. ma prawdziwie górską ściężkę na sam szczyt. To ta znana, używana przez ceprów droga czerwonym szlakiem ze Świętej Katarzyny. Ale dawniej, zanim pojawił się ŚPN na górę łażono sprawnie i wygodnie traktem z przełęczy Krajeńskiej.
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj