Na bagno wszedłem po tygodniu mrozów około -15 stopni a i tak okazało się, że przy tych pięknych trawiastych kępkach był jedno centymetrowy lód, a w kilku nie było zamarznięte a tylko śniegiem przykryte. Jak to odkryłem to byłem na środku bagniska...
Skomentuj