Do tej pory pokonywałem Duszniki tranzytem, to był błąd. Urocze miasteczko, choć poza centrum nieco zaniedbane, ma niepowtarzalny klimat. Pozdrawiam Artur.
Byłam, widziałam, pamiętam:) Ta droga zawsze miło mi się kojarzy. Lubiłam siadać na widocznej na zdjęciu ławeczce i podziwiać zadbane dusznickie kamienice oraz kwiaty na deptaku. Dzięki Arturku za chwile wspomnień:) Pozdrawiam serdecznie z Warszawy:)
Skomentuj