Nie będę odpowiadał, na Kaszubach mniej się męczę bo teren równie piękny ale bardziej płaski ;)
Tutaj po kilku godzinach łażenia czuję się jak po maratonie a i orła cień zrobiłem parę razy ;) No i Ślężę znam od dziecka, pierwsze wagary itp, a Kaszuby ciągle poznaję... Pozdrawiam!
Skomentuj