W to nie wątpię;) Jak spojrzysz na mapkę pod zdjęciem, na wschód od Wrocka Odra płynie przez Oławę w stronę Czernicy. Kiedyś postanowiłem dojechać do Oławy wzdłuż brzegu rzeki. Kilkanaście kilometrów za miastem las okazał się tak gęsty jak dżungla, większość trasy niosłem rower na plecach brodząc w błocie i skacząc przez powalone pnie. Tereny wręcz dziewiczo piękne ale po pewnym czasie przestałem dostrzegać piękno, myślałem tylko o tym żeby wleźć na normalną ścieżkę. Po całym dniu, mimo ledwie kilkudziesięciu kilometrów byłem zmachany jak wielbłąd po rajdzie na pustyni;) Może na wiosnę wrócę tam z aparatem...
Skomentuj