Czuję że do jesieni nie wytrzymam, wczesna wiosna jest bardziej realna ;) Pstrągi były chyba w Karczmie, w pobliżu nad wodą stały dziwne wojskowe pojazdy. A ponieważ mam tam przysłowiowy rzut beretem- zjeżdżę okolicę rowerem. Dzięki za opis, czekam na kolejne podwrocławskie ciekawostki!
W Karczmie w Miłocinie? Samo wyrobisko obok jest ciekawe, szczególnie jesienią, natomiast polecam wąwóz, niekoniecznie autem - trudno się przekopać przez błotko. Trasa bogata w miękkie wzgórza, ubrane w sady owocowe, więcej dodawać nie trzeba :)
Skomentuj