kujawsko-pomorskie

  

Z aparatem do lasu

Jakim jestem znawcą grzybów, niech świadczy fakt, że gdy pewnego razu wróciłem z lasu ucieszony z pełnego koszyka kurek, wszystkie wylądowały w... śmietniku! Całe szczęście, że opatrzność mnie i mojej rodziny w tym dniu nie opuściła; że ktoś z domowników zauważył, iż z lasu przyniosłem truciznę!!! Dziś, idąc do lasu, zamiast w nożyk do wycinania grzybów (a podobno grzyby powinno się tylko wykręcać ze ściółki, w której rosną) - uzbrojony jestem w aparat fotograficzny; pstrykam zdjęcia wszystkiemu, co mnie zaciekawi, zainteresuje lub zachwyci. Plonem mojego leśnego zbieractwa, a raczej łowów są zdjęcia tego, co w lesie żyje lub na co można w nim natrafić, a według mnie, godne jest utrwalenia; także ludzi - jak na załączonym zdjęciu - o podobnych zainteresowaniach.

Autor: Lech Kadlec

Ocena:

Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 4859
Twoja ocena: DobreBardzo dobre

kujawsko-pomorskie

województwo

Skomentuj

Też w taki sposób zbieram grzyby! Najpierw sesja foto a później ciach do kosza ;)
Autor: Artur74
Dodano: 2014-11-12 15:09:57
Przez ten aparat, to ma pusty koszyk, to oczywiście żart :) Co do zbierania grzybów i ewentualnego zatrucia się nimi, to moje zdanie jest takie, że jeśli nie wiesz co to za grzyb, to nie zabieraj go, a będziesz żył :) Osobiście dobrze znam się na grzybach ale zbieram zawsze tylko te, które wcześniej już jadłem i wiem, że są na 100% jadalne. Robienie zdjęć grzybom, to najbezpieczniejszy sposób zbierania. :)
Autor: Krzysztof Wydra
Dodano: 2014-11-12 10:04:21