Ten bunkier (na zdjęciu) wchodzi w skład toruńskiego Fortu I i jeszcze 20 lat temu, jakaś firma (prawdopodobnie prywatna) prowadziła w nim działalność gospodarczą. Potem, gdy już nie było żadnego opiekuna obiektu, złomiarze rozkradli wszystko, na czym mogli choć trochę spieniężyć, bo władze miasta nie interesowały się, zarówno tym, jak i innymi tego typu zabytkami z II połowy XIX wieku. Po dewastacji urzędowali tu miejscowi pijacy na przemian z bezdomnymi, którzy też nie gardzili alkohole. I wreszcie urzędnicy miasta zdecydowali na zamurowanie wejścia. Mam tylko nadzieję, że wcześniej dokładnie sprawdzili wszystkie pomieszczenia (także i te, które są piętro w głąb ziemi), czy nie ma w nich żywych istot - ludzi lub zwierząt. Chociaż po bezmyślności urzędasów, wszystkiego się można spodziewać, także i tego najgorszego...
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj