Przychodząc do Muzeum Toruńskiego Piernika (ul. Strumykowa 4 w Toruniu), które mieści się w pofabrycznym budynku piernikarskiej firmy Gustava Weesego, już przy samym wejściu wita odwiedzających i zaskakuje widok łajby (na zdjęciu). To takimi łodziami już w średniowieczu przypływały do Torunia wonne przyprawy z odległych krajów Amsterdamu, Monachium i Norymbergi. A były to orientalne przyprawy, takie jak: cynamon, imbir, goździki, kardam, gałka muszkatołowa, anyż i pieprz. I chociaż dzisiaj pierniki to miękkie i słodkie ciastka, należy jednak pamiętać, że słowo \"piernik\" wywodzi się ze staropolskiego słowa pierny, czyli pieprzny, bo w piernikach było bardzo dużo różnych przypraw.
Autor: Lech Kadlec
Skomentuj