W większości krajów o kolej się dba, zwłaszcza o szlaki istniejące. U nas czasem odnoszę wrażenie, że kolej jest jak pies z kulawą nogą. Żyje bo żyje ale nie robi się nic aby go uleczyć. Jeszcze nie jedna linia kolejowa zakończy żywot właśnie w ten sposób i po nich pozostaną tylko dworce.
Autor: Dariusz Żuk
Skomentuj