Bardzo pięknie położna wieś o bardzo ponurej przeszłości. Podczas wysiedleń na Zamojszczyźnie w czerwcu 1943 roku, w Sochach doszło do jednej z najbardziej krwawych pacyfikacji. Niemcy najpierw otoczyli wieś i zaczynali podpalać zabudowania. Zabijali wszystkich, bez względu na wiek i płeć, także kobiety, dzieci i starców. W czasie tej akcji zabili 183 osoby, ale to nie wszystko jeszcze, bo po wycofaniu się Werhmachtu, który ponoć nie przyznaje się do ludobójstwa, płonącą wieś zbombardowały samoloty. Sochy zrównano z ziemią. Z tej pamiętnej masakry ocalało zaledwie kilka osób. Tam gdzie stała pierwsza zagroda we wsi, od której zaczęto niszczyć Polaków, obecnie znajduje się cmentarz pomordowanych. Tego się nie zapomina !!!
Skomentuj