Kodeń - sanktuarium maryjne

Kodeń nad Bugiem to nie tylko sanktuarium maryjne i klasztor, ale nade wszystko cudownej urody obraz Matki Bożej. Z zadziwiającą opowieścią powtarzaną przez misjonarzy ze zgromadzenia Oblatów, którzy są dzisiaj opiekunami tego niezwykłego miejsca. Sparaliżowany książę Mikołaj Sapieha wybrał się na pielgrzymkę do Rzymu, tam w trakcie mszy w prywatnych apartamentach papieża Urbana nagle ozdrowiał. Poprosił ojca świętego o obraz Panny Marii, przed którym się modlił, ale suplika Polaka spotkała się ze zdecydowaną odmową. Książe więc obraz po prostu ukradł. Za co spotkała go anatema. Klątwę zdjęto po trzech latach, po kolejnej pielgrzymce Sapiehy do wiecznego miasta. Tym razem książę całą drogę, warto to podkreślić, odbył pieszo.

Autor: Ryszard Biskup