Czy aby w tej chacie nie mieszkają dwaj starzy kawalerowie Bogdanie? Kiedyś byłem i zrobiłem jej fotkę zimą ale panowie mieli ogromne problemy i musiałem się szybko ewakuować :) Pamiętam, że kiedy bym tu nie był, to o dach domu oparta była zawsze wielka drabina :)
Bogusław, bardzo dziękuję za dokładne określenie miejsca posadowienia chatki. Ja miałem z tym problem, bo zdjęcie pochodzi sprzed 15 lat. Mam zapiski z tamtego okresu, na podstawie których pewnie bym namierzył miejsce zrobienia zdjęcia, jednak w tym celu musiałbym przekopać pół domu. No i dzięki za ciekawą historię :-).
Marylko, masz absolutną rację :-). Często wracając w "swoje" miejsca zastaję tam już zupełnie inny krajobraz. Dlatego staram się dokumentować to co nieuchronnie przemija. Krajobraz wiejski to obecnie chyba najbardziej zagrożony wycinek naszej rzeczywistości, dlatego to tutaj koncentruję swe dokumentalne zapędy :-). Szkoda, że dawniej nie było cyfrówek lub negatywów, bo moje archiwum byłoby teraz znaaaacznie bogatsze.
To jest chatka z miejscowości Kosobudy-Bór. Jest zamieszkana. Kiedyś rozmawiałem z jednym z mieszkańców o tym, że dach tego domu pokryty był nie tradycyjnymi kiczkami ze słomy lecz trawą (turzycą?). Teraz to widzę na twoim zdjęciu Szymonie. Obecnie dach przykrywa papa położona bezpośrednio tą na trawę. Pozdrawiam:)
Skomentuj