Każdy, kto wybiera się do Kazimierza Dolnego nad Wisłą powinien zarezerwować sobie co najmniej jeden dzień na rynek. Jeden dzień na przesiedzenie w którymś z ogródków piwnych otaczających rynek i obserwację życia miasteczka. Tego tutejszego i przyjezdnego.
Autor: Szymon Narożniak
Skomentuj