Anielin - miejsce śmierci majora Hubala

Szczególne miejsce pamięci narodowej - szaniec majora Henryka Dobrzańskiego, Hubala, pierwszego partyzanta II wojny światowej. Eratyk stoi dokładnie w tym miejscu gdzie 30 kwietnia 1940 r. zginął der Tollermajor jak mówili Niemcy, dowódca Wydzielonego Oddziału Wojska Polskiego, który nie złożył broni po kapitulacji państwa polskiego i mimo zakazu przełożonych prowadził walkę z najeźdźcą. Za udział w wojnie polsko-bolszewickiej czterokrotnie odznaczono go Krzyżem Walecznych oraz Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari. W okresie międzywojennym był zawodowym oficerem, ale też wybitnym sportowcem, członkiem polskiej kadry jeździeckiej i olimpijczykiem. W 1939 r. został zastępcą dowódcy 110. Pułku Rezerwowego Ułanów, broniącego Grodna przed oddziałami Armii Czerwonej. Po kapitulacji miasta pułk wycofał się w głąb Polski, gdzie został przez dowódcę rozwiązany. Major Dobrzański nie podporządkował się rozkazowi i wraz ze 180 żołnierzami ruszył na pomoc Warszawie. Gdy stolica się poddała, przedarł się z oddziałem na Kielecczyznę. Przeciwko niewielkiemu oddziałowi "Hubala" Niemcy zaangażowali około 8 tys. Żołnierzy Wehrmachtu. Od marca 1940 r., po serii brutalnych pacyfikacji wsi, które pomagały hubalczykom, oddział "Hubala" stacjonował w lasach spalskich. Tam też 30 kwietnia 1940 r. w okolicach Anielina został zaskoczony przez Niemców. W trakcie zaciekłej bitwy major poległ. Niemcy wywieźli jego ciało w nieznanym kierunku. Miejsce pochówku bohaterskiego żołnierza do dziś nie jest znane.

Autor: Ryszard Biskup