Wołowiec

Bałam się, że jest w tym jakaś skłonność do krajobrazu bezludnego. Ta osoba to rzeczywiście "przeszkadzajka" i, jak mówi autor, błąd w kadrze. Zostańmy przy tym.

Pan Krzysztof dobrze zrozumiał :) Pani Anno, nie uważam wcale, że należy ludzi wycinać z krajobrazu! Na wielu wykonanych przeze mnie i tych ulubionych zdjęciach innych autorów ludzie występują. Chodzi o to, żeby sylwetka człowieka nie była na zdjęciu zbędną i przypadkową "przeszkadzajką", tylko dopełniała treść i kompozycję. W tym przypadku wydaje mi się, jest go za dużo (jeśli nie miał być widoczny) albo za mało (jeśli miał dodać zdjęciu życia).

Ja także wyraziłem opinię o tym człowieku, którego prawie nie widać i uważam, że owszem, człowiek w tle nadaje tajemniczości obrazowi i rozbudza ciekawość odbiorcy, ale dobrze byłoby gdyby był w jakiś sposób bardziej czytelny. Może o to właśnie chodziło Pani Joannie, bo mnie właśnie o to:).

Pani Joanno, dlaczego uważa pani, że trzeba wycinać ludzi z krajobrazu? !!! przecież to właśnie oni potrafią dopisać do niego jakąś historię. Człowiek krajobraz kreuje, nadaje mu pożądane przez siebie oblicze, czasem zmienia go w sposób niekontrolowany. bywa cichym bohaterem albo barbarzyńcą. Jego dramat często też rozgrywa się w krajobrazie. I czasem całkiem na uboczu kadru - a uczą o tym już w szkołach, podajac za przykład "Upadek Ikara" Petera Breugla. Nie słyszałam żeby ktoś mówił, że skrzydło Ikara zepsuło malarzowi kompozycję... Zyjemy w krajobrazie, jesteśmy w nim na tyle róznych sposobów. Nie widzę palącej potrzeby wycofywania się z tego stanu. Nie wszystko trzeba "dociągać" do stanu doskonałosci formalnej ujetej w jakiś kanon.

I to bardzo jest potrzebne takie forum na łamach serwisu. Sądzę, że nie jeden z nas mógłby zaproponować wycieczkę po znanych i nieznanych zakątkach naszego pięknego kraju. Wtedy dopiero wg mnie będzie 100% serwis turystyczny. Ps. Nie spodziewałem się, że rozpętam aż taką dyskusję ;)

Pisząc "popularne" miałem na myśli to, czy będziemy mieli czas wymieniać się na nim swoimi pomysłami na Polskę. Ale generalnie wydaje mi się, że jest potrzebne. W tym roku pewnie już nie zdążę, ale na przełomie stycznia i lutego powinno ruszyć.

Cieszę się, że Jego Ekscelencja się zdecydował! I że jest w tym pewna moja zasługa :) Teksty Pana Ryszarda z pewnością okażą się nie tylko ciekawe, ale i zachęcające do odwiedzin uroczych zakątków naszego kraju. No i co najważniejsze, przydatne dla turystów. Nie każdy ma szansę wyruszyć na szlak z Jego Ekscelencją, a szkoda! Takiej wiedzy i talentu, nie należy trzymać pod korcem. Też jestem zwolennikiem tego portalu i propaguję go gdzie tylko mogę. I też nie zamieszczam zdjęć dla gwiazdek, ale po to, żeby zachęcić chociaż jedną osobę do odwiedzenia prezentowanych przeze mnie miejsc. A co do forum, to nawet sam miałem zaproponować, żeby Pan Szymon wykombinował coś w tym stylu. Bez obaw, czy będzie ono popularne! Ważne, że na pewno będzie pożyteczne. Popieram pomysł, Panie Szymonie!

:-)))). Poprawie sie, ale zdania nie zmieniam. To jest znakomite miejsce !!! Ten portal.

Serce roście czytając poniższe opinie na temat serwisu. Serdecznie dziękuję. To naprawdę świetna motywacja do dalszej pracy. Niemniej muszę stanąć po stronie słowa pisanego. Tworząc PolskieKrajobrazy.pl zależało mi, żeby był to serwis bardziej turystyczny niż fotograficzny. To w tym upatruję jego unikatowości. Dlatego, o ile to możliwe bardzo proszę o dokładne opisy, a przede wszystkim o dokładne przyporządkowywanie zdjęć do miejsc, w których zostały zrobione. Czasem wystarczy dobrze sprecyzowany tytuł. Dzięki temu, nawet jeśli Google nie znajdzie tego punktu na mapie, mogę to zrobić ja sam ręcznie, korzystając ze swojej kolekcji map po Polsce. W najbliższym czasie planuję także uruchomienie na stronie forum turystycznego, ale cały czas jeszcze mam wątpliwości, czy będzie ono popularne.

Oki. Zrozumialem. Naprawie blad,bede pisal. Jeszcze rz ziekuje za uwagii. Powtarzam - cieze sie okrutnie, ciesze, ze jest taki portal.

Właśnie zdaję sobie sprawę, że nie ma Pan czasu na opisy. Wielka szkoda. Oczywiście nie mam o to żadnej pretensji. Występuję raczej w charakterze wnuczka, który wdrapuje się na kolana dziadka i ciągnąc go za brodę domaga się więcej opowieści. No cóż... Wiem na co Pana stać! Pozdrawiam!

Dokladnie z takiego powodu wkleilem ta fotke. Przyznam, ze nie jestem lasy na komplementy czy puste zachwyty, te cale ochy albo achy. To nie o to chodzi. Ten, akurat kadr, ma dla mnie swoj, absolutnie egoistyczny i czytelny adres. Moge tu, oczywiscie, zasadzic cala filozofie, ale po co ? Ten czlowiek tam migajacy jest wazny. Dla mnie. Dlatego go nie wycialem, oczywiscie, ze jestvto blad kompozycyjny. Na marginesie. Ucieszylem sie bardzo, ze jest taki portal, trezor fantastycznych miejsc w naszym kraju, prawdziwa skarbnica polskiego krajoznawstwa. To jest najwazniejszy - moim zdaniem - atut polskichkrajobrazow.pl. To znakomicie, ze na jednym forum moga sie znależć zdjecia wykonane z roznym spojrzeniem, pomyslem, technika, ujeciem. Nie mam, zaluje, czasu na opisy, dziele się tym co mam akurat pod ręką, a zapewniam tak nie do końca jest to to co powinno być reprezentatywne dla tego co robie ( uprawiam raczej fotografie reporterska, niestety). Dziekuje bardzo za uwagi, przyjmuje je z pokora.

Na takim portalu jak polskiekrajobrazy.pl temat zdjęcia jest rzeczywiście istotny. Ja osobiście trafiłam tu w poszukiwaniu nowych inspiracji do zwiedzania Polski. I ucieszyłam się z możliwości pokazania innym tego, co już widziałam i wydało mi się interesujące. Opis zdjęcia jest dla mnie mniej ważny niż obraz... a często nie wystarczy przypadkowe "pstryknięcie" nawet najciekawszego miejsca, żeby ukazać jego piękno (albo brzydotę, to też bywa ciekawe). Bardzo cenię sobie przemyślane ujęcia. I takie, które mają do przekazania innym jakąś informację, bogatszą niż "tu byłem".

Należy jeszcze pamiętać o pewnych kryteriach oceny. Można oceniać zdjęcie jako takie (czy spełnia pewne wymogi formalne, czy mieści się w estetycznych kanonach itd.) Można też oceniać fotografowany obiekt (patrząc na to zdjęcie nasuwa mi się myśl: o, droga jakich wiele). Można też za marne zdjęcie, jakiegoś zwykłego obiektu wystawić dobrą ocenę ze względu na towarzyszący opis, informację, która sprawia, że chcielibyśmy wyruszyć w drogę i spojrzeć własnymi oczami na to, co przedstawia nam autor. Moim zdaniem najsłabszą stroną prac zamieszczanych tu przez Pana Ryszarda, poza tym nieszczęsnym gradientem i innych czarnoksięskich cyfrowych udziwnień i przekombinowań, których z natury nie lubię, jest brak opisów pod większością z nich. A trzeba przyznać, że Jego Ekscelencja jest świetnym dziennikarzem, który także słowem pisanym i mówionym (jest też przewodnikiem i pilotem wycieczek) potrafi oddać specyfikę polskich krajobrazów i nie tylko. Ze swojej strony chciałbym polecić książkę jego autorstwa, która ukazała się kilka lat temu. Nosi ona tytuł "Rozmówki polsko-polskie". Mam nadzieję, że nie będzie to odczytane jako kryptoreklama.

Może i ja się przyłączę do oceny zdjęcia:) Ogólnie mnie także się podoba i tak jak Pani Joanna napisała zwróciłem uwagę właśnie na okrążenie drzewa i tego człowieka gdzieś za drzewem. Może dobrze byłoby zaczekać chwilkę z naciśnięciem spustu, tak żeby człowiek schował się całkowicie za drzewem:) To taka moja sugestia delikatna:)

Zgadzam się Pani Joanno. Ale jest dużo bardziej wartościowa. I zdecydowanie wolę taką krytykę, niż jakieś tam niemiarodajne gwiazdki. Z drugiej strony, czasem sam używam gwiazdek, nie siląc się na uzasadnianie swoich ocen. Po prostu jako laik nie czuję się predestynowany do krytykowania czyichś prac. Albo mi się coś podoba, albo nie.

A powyższe ujęcie mi również się podoba. Fajnie prowadzi wzrok wokół przydrożnego drzewa... tylko czy tam pomiędzy gałęziami prześwituje jakiś człowiek? Może by go tak wyretuszować? ;)

"słowna" krytyka nie będąca pochwałą niestety również bywa niemile widziana...

Co raz częściej dają się słyszeć głosy niezadowolenia z ocen. A może by tak traktować gwiazdki jako rzecz drugorzędną? Cieszmy się polskimi krajobrazami (w całym tam kosmosie takich nie ma!) i nie pozwólmy, aby przesłaniały nam je jakieś tam płoche ciała niebieskie!

Bardzo dobre ujęcie. No cóż widzę, że są gusta i guściki, a jak ktoś wstawia 1 gwiazdkę to niech napisze dlaczego i podzieli się swoimi spostrzeżeniami. Przepraszam, że akurat u Pana poruszyłem ten temat ale już nie mogłem wytrzymać.