Po 3 godzinach od wjazdu kolejką na Tobołczyk dochodzimy do schroniska na Turbaczu. Obiad, lody, frytki, cola itp. i już wiszący w powietrzu bunt najmłodszych zażegnany. Samo schronisko położone jest kilka minut marszu poniżej szczytu, oferuje 110 miejsc w pokojach 2, 3, 4-osobowych jest nawet 3 pokojowy apartament. Ze względu na położenie na skrzyżowaniu szlaków jest tu dość tłoczno.
Autor: Sławomir Kwiecień
Skomentuj