małopolskie

  

Widok na Świnicę z Kasprowego Wierchu

Grudzień to jeden z najmniej popularnych miesięcy. Turystyczne życie w Polsce zamiera. Wszyscy z wytęsknieniem wyczekują świąt i pierwszego w roku dłuuuugiego weekendu. Nawet do wjazdu na Kasprowy Wierch nie ma chętnych i trzeba czekać prawie 30 minut zanim zbierze się kilka osób - fanatyków grudniowych podróży. Wcale nie szarych, i wcale nie ponurych.

Autor: Szymon Narożniak

Ocena:

Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 5423
Twoja ocena: DobreBardzo dobre

małopolskie

województwo

Skomentuj

Jeszcze by się przydał widok ze Świnicy do Doliny Wierchcichej :-)
Dodano: 2009-12-17 23:58:55
Wieje lodowaty wschodni "orawiak" i roztrzaskuje chmury o grań. Nawet myśli w nim zamarzają....W Goryczkową napływa cień a na trawersach można spotkać lisa, który zakopuje w śniegu właśnie podkradzione gdzieś pod karczmą lub dyżurką ratowniczą jedzenie. Siatki nad Cichą oblepia szron. Schodki do PIMu wybłyszczają się od mrozu a na śladach narciarskich tężeją wypracowane rysy i kanty. Jest twardo, niebezpiecznie twardo. Raszpla do krawędzi jest najbardziej pożądanym narzędziem. Łzy na tym wietrze są bez szans. Uśmiech także może pozostać na gębie za długo, jak go mróz zetnie. Wszystko błękitnieje...
Dodano: 2009-12-17 14:28:45