Włodarze Pieskowej Skały byli nietuzinkowymi magnatami. Piotr Szafraniec łupił przejezdnych i tak zalał krakowskim kupcom sadła za skórę, że ci zorganizowali przeciwko rycerzowi - rozbójnikowi karną ekspedycję. Pojmany i skrępowany sznurami został, nieborak, popędzony pod strażą do Krakowa. Tam stanął przed surowym sądem. Z rozkazu samego króla Kazimierza Jagiellończyka w 1458 roku dał gardło. Kat ściął Szafrańca w baszcie Senatorskiej na Wawelu.
Autor: Ryszard Biskup
Skomentuj