Po burzy. Dolina Roztoki

Góry mają to do siebie, że bywają nieprzewidywalne. Zwłaszcza trudno przewidzieć panującą w nich pogodę. Czasem kilka minut wystarczy, aby ładny i słoneczny dzień przeistoczył się w prawdziwą burzową nawałnicę – zwłaszcza latem. Nie da się jednak też ukryć, że to pogoda w dużej mierze wpływa na jakość, a raczej unikalność naszych zdjęć. Bo to chmury i światło tworzą niepowtarzalne spektakle, na które tak wszyscy polujemy. W przypadku Michała bardzo udanie. Więcej na: https://picasaweb.google.com/nordenmo/KoziWierch

Autor: Michał Osysko