małopolskie

  

W Dolinie Kobylańskiej.

Byłem tu trzydzieści lat temu. Było póżne popołudnie. Niezalesione, trawiaste zbocza doliny były skąpane w zółciejącym słońcu. Z traw strzelały w górę skały jak jakieś wyszczerbione zębiska, jak nie przymierzając - Mnichy Chochołowskie. To był widok niesamowity, ta dolina różniła sie od innych, podkrakowskich- może z wyjątkiem Mnikowskiej. Teraz wszystko zarosło krzaczorami, skały, najważniejszy element jurajskiego krajobrazu zszedł na dalszy plan. Polecam fotki Ewy Rudnickiej. Są naprawdę ekstra!

Autor: Grzegorz Opaliński

Ocena:

Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 1177
Twoja ocena: DobreBardzo dobre

małopolskie

województwo

Skomentuj