Las okalający Babią Górę, królową polskich Beskidów, to miejsce szczególne, piękne i wyjątkowe. Mgły pojawiają się tam nagle i równie nagle ustępują miejsca promieniom słońca przebijającym się przez korony starych jodeł i świerków. Właśnie zakończyłem wspólnie z Żoną 20-dniową wędrówkę Głównym Szlakiem Beskidzkim (500 km wędrówki po najpiękniejszych częściach naszych Beskidów). To niesamowite przeżycie zobaczyć to w jednym kawałku, jednym ciągiem, przy różnych warunkach pogodowych o różnych porach dnia. Szczególnie polecam przejście w kierunku od Wołosatego do Ustronia zaczynając od Bieszczad i Beskidu Niskiego, dając sobie tym samym czas na wewnętrzne wyciszenie i dopasowanie się do naturalnego rytmu dnia. Pozycja obowiązkowa dla każdego mieszczucha.
Autor: Leszek Kusal
Skomentuj