Marku, wiem, że warto. Kłusowałem tam nie raz i nie dwa :-) Mój błąd ( lokalizacja miejsca na którym się ustawiłeś) wynika z prozy. Nigdy w życiu nie byłem pacjentem w żadnym uzdrowisku. Krajobrazy znam więc tylko ze ścieżek :-)
Z ostatniej kondygnacji z balkonu,jest jeszcze taras widokowy o klucz do wejścia trzeba prosić dyrekcję wiec odpuściłem sobie :-) Warto odwiedzić Szczawnicę.Pozdrawiam!
Skomentuj