opolskie

  

Byczyna -

yczyna to byk i tyle. Śląskie miasta mają szczęście do legend, klechd i powtarzanych niczym mantra przez przewodników turystycznych dziwacznych opowieści mających gawiedzi tłumaczyć dlaczego to jest tamto, a owo znowu - to. Wszystko zależy od talentu i narracji oratora. Kto chce ten wierzy i potem dalej papla w dobrej wierze przekazując z ust do ust, a raczej stosownie byłoby powiedzieć z gęby do gęby zasłyszane podania. O Byczynie najczęściej powtarzane z głębokim przekonaniem jest takie. Kilkaset metrów od dzisiejszej osady piętrzy się niewielkie, idealne na biwak wzgórze. Tu spotykali się najczęściej wędrowcy, odpoczywali w zagajniku zanim wyruszyli w dalszą drogę. Wzgórze z samej natury jest miejscem przyjaznym i bezpiecznym o czym wie każdy. Grupa kupców zapadła tutaj onegdaj na nocny popas. Puszczony samopas byczek tak się rozochocił chwilową wolnością, że zaczął ryć rogami w miękkiej ziemi i jak to bywa w legendach wyorał gliniany dzbanek pełen złota. To wystarczający pretekst, by zachwyceni skarbem ludzie osiedlili się akurat w tym miejscu, założyli miasto i nazwali je - no jakże inaczej - Byczyną właśnie.

Autor: Ryszard Biskup

Ocena:

Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 1056
Twoja ocena: DobreBardzo dobre
Tagi: legendy

opolskie

województwo

Skomentuj

Elevate your crypto experience with the keplr wallet app. Manage your digital assets securely and seamlessly explore the Cosmos ecosystem with ease!
блекспрут зеркало блекспрут зеркало блекспрут ссылкаблекспрут ссылка blacksprut blacksprut