świętokrzyskie

  

Szydłów - chałupy przy głownej ulicy miasteczka

Urok kieleckiej prowincji. Wszechpowszechne nic. Cisza, spleen i pzygniatająca nuda. Miasto, które obejść można w pięć a jak się uprzeć to i w dwa kwadranse. Rynek, pięć wybrukowanych ulic, trzy place. Parterowa pyza, nic. Ale.... Wystarczy przyłożyć ucho do wysuszonego prze słońce, rozgrzanego ciepłem kamienia. Wystarszy podrapać paznokciem po łuszczącym się płatami tynku dowolnej chałupy, by poczuć genius loci. Nie trzeba być przesadnie wrażliwym ,by wyraźnie usłyszeć zasypany przez pamięc gwar średniowiecza.....

Autor: Ryszard Biskup

Ocena:

Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 992
Twoja ocena: DobreBardzo dobre

świętokrzyskie

województwo

Skomentuj