Kolejny, znany mi przykład świadectwa zbrodniczej działalności Armi Czerwonej. Po wkroczeniu okupanta na terytorium Polski zaczęto systematycznie rozkradać i wywozić składniki prywatnego majątku. Takiej grabieży nie oparło się wyposażenie młyna wodnego w osadzie Jaśkowo. Właściciele ledwo uszli z życiem ratując się ucieczką. Dzisiaj po rozbudowie części hotelowej, sympatyczni właściciele(spadkobiercy) prowadzą działalność agroturystyczną . Świetne miejsce na wypoczynek, polecam(zima-lato).
Autor: Henryk Mieszkowski
Skomentuj