Natura jest dla mnie wielką inspiracją. Nauka wymyśliła bezprzewodowe telefony, umiejące przesyłać wszelkiego rodzaju informacje, jednak nadal człowiek nie potrafi ujarzmić ziemskich żywiołów. W przyrodzie jest coś magicznego, niewyjaśnionego. Mimo silnego wiatru, fal uderzających o brzeg, przeszywało mnie uczucie spokoju. Podobnie mam podczas burzy, że lubię posłuchać grzmotów. Może wynika to z tego, że widoczne zagrożenie jest mniej przerażające niż to niewidoczne... Macie podobnie?
Š GregKmk | 13.03.2020 | Zalew Jeziorsko
Autor: GregKmk
Skomentuj