Budy

Budy to mikroskopijna miejscowość położona w dolnym, południowym basenie Biebrzy na granicy leśnej wydmy i nadbiebrzańskich turzycowisk.

Do niedawna jedynym mieszkańcem wsi był niegdysiejszy antykwariusz warszawski i oryginał Krzysztof Kawenczyński, który porzucił życie w mieście na rzecz odludnej samotni na skraju biebrzańskich mokradeł. Mieszkając przez lata w tym dzikim ustroniu zyskał miano "Króla Biebrzy" zasilając poczet tzw. "biebrzniętych", czyli poślubionych Biebrzy.