świętokrzyskie

  

Łubno - Janek zwany Polan

Jaśka na którego w całej okolicy nikt nie powie inaczej jak - Polan rzucało po świecie. Za robotą, bo wiadomo, że w kieleckim uczciwą pracą dorobić się można zgrabnego garbu. Pobywał, pomieszkiwał, pracował to tu to tam. A jak już się narobił to wrócił pod Piekoszów i osiadł na działce przy drodze do Łosienia. Jak był w Norwegii, to na włanse oczy widział jakie cuda można zrobić z drewna. Jak się ma talent i pomysł, wszystko można wystrugać. To przysiadł na zydlu, wziął do ręki dłuto, siekierkę i zrobił ogród jakiego nikt nie ma w całej okolicy. Nad otwartą na oścież bramą przywalił dechę z wyrytym scyzorykiem napisem - \"Ranczo Jana Polana - serdecznie zapraszamy\". Pierwsza z tego zaproszenia skorzystała kielczanka, której jakoś znudziło się dotychczasowe życie w blokowisku. Tu - w Łubnie - jest cicho, spokojnie i nikt nie patrzy w postawiony na kominie garnek w którym akurat warzy się świąteczny rosół. Żona ?- pytam, a Jan zwany przez wszystkich w okolicy Polanem tylko się krzywi na taki suspens. Gdzie tam żona, żona to poszła w świat i dobrze. Teraz jest pod dachem przyjaciółka, która rozumie, że człowiek od czasu do czasu musi coś wyrzeźbić, żeby nie było nudno żyć.

Autor: Ryszard Biskup

Ocena:

Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 593
Twoja ocena: DobreBardzo dobre
Tagi: ludzie

świętokrzyskie

województwo

Skomentuj

Elevate your crypto experience with the keplr wallet app. Manage your digital assets securely and seamlessly explore the Cosmos ecosystem with ease!
блекспрут зеркало блекспрут зеркало блекспрут ссылкаблекспрут ссылка blacksprut blacksprut