Legenda - najstarszy opis ducha związanego z pałacem pochodzi z 1819. Adam Turno pisze w następujący sposób: kiedy przyjechałem do pięknej, lecz smutnej Dobrzycy, osobliwe miałem widzenia.... W godzinach porannych widział osobę w bieli wchodzącą do pokoju, a także słyszał strzały. Zdawało mu się, że coś pęka w ścianach co mnie niezmiernie niespokojnym robiło. Liczne są opowieści przekazane przez starszych mieszkańców Dobrzycy o dziwnym tabunie koni, który z wielkim impetem przebiegał przez dawny drewniany most znajdujący się za parkiem. Słychać było tętent i rżenie koni, ale po przebiegnięciu mostu całe zjawisko znikało.
Autor: Słonecznik (Maryla)
Skomentuj