Nieszczęśliwie obudził mnie dziś budzik - niestety zapomniałem go wczoraj wyłączyć... Jednak z rutyny spoglądam od rana w okno i jak niebo jest ciekawe, to staram się wtedy zmobilizować i jechać na zdjęcia. Dziś ku mojemu niezadowoleniu takie było... Z bólem serca i zaspanymi oczami się spakowałem i wyruszyłem. Mam zawsze takie szczęście, że albo jestem na miejscu \"na styk\" albo za późno - dziś byłem idealnie. / GregKmk, 22-10-2017, godz. 07:14, Zalew Murowaniec
Autor: GregKmk
Skomentuj