Tym granicznym jeziorem jest Wiązowiec. Po polskiej stronie jest wyjątkowo dużo krasnopiór. Chyba z tamtej strony, bo mają bardziej czerwone płetwy;)
Piękne miejsce. Tylko wieczorem przyjeżdża herod-baba z dwoma synami aby ściągnąć włoki i wtedy trzeba uważać.
Autor: Tomek Kiecana
Skomentuj