Teraz to się nikomu robić nie chce. Młodzi do miasta wyjeżdżają i o robocie na polu słyszeć nie chcą. Ziemia leży ugorem i porasta samosiejkami. Tam, gdzie ten zagajnik, to jeszcze niedawno pole było. Dawniej to wszystko tętniło życiem. Ludzie pracowali całymi rodzinami, a teraz... Sam tu człowiek pracuje. Sam! I jeszcze te strachy tylko...
Autor: Maciej Jelonek
Skomentuj