Kruszyniany - mizar
Grzebalnik w najsłynniejszej tatarskiej wiosce w Polsce ma - jakby dobrze policzyć - grubo ponad trzysta lat.Uwagę prawie każdego przybysza z dalsych niż tyatarskie chutory okolic, skupiają przede wszystkim nagrobne kamienie z XIX wieku. To chyba jedyne - nie licząc oczywiście całkiem współczesnych nagrobków - pylony ozdobione figuralnymi ornamentami, płaskorzeźbami z wizerunkiem półksiężyca, wyrytymi ( i nie zatartymi przez czas) imionami zmarłych.Na tych wcześniejszych, inskrypcji z reguły nie było, a jak nawet były, to wiatr i woda przez stulecia zrobiły swoje gładząc polne głazy z precyzją szlifu. Z tego pewnie względu najstarszy napis jaki zdołano na tym niezwykłym cmentarzu odczytać sięga raptem pierwszych lat wieku osiemnastego...
Autor: Ryszard Biskup
Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 1704
Kruszyniany
miejscowość
Kruszyniany są niewielką wsią położoną w Puszczy Knyszyńskiej, a jej korzenie sięgają XVI w. Tak jak Bohoniki są czynnym ośrodkiem religii muzułmańskiej w Polsce, bowiem wieki temu zostały przekazane Tatarom przez Jana III Sobieskiego w wieczyste nadanie.
W Kruszynianach zgodnie żyli obok siebie Tatarzy i białoruscy chłopi, których zatrudniano do pracy w folwarkach, a także Żydzi. Kruszyniany nazywano więc niegdyś "Triniedzielnaja", każda z tych grup świętowała bowiem w innym dniu tygodnia. Z czasem liczba prawosławnej ludności zaczęła rosnąć, a co biedniejsi Tatarzy emigrować. Dziś w Kruszynianach "prawdziwych" Tatarów jest już niewielu.
Wieś jest niezwykle malownicza. Wzdłuż wąskiej uliczki, w otoczeniu gęstwiny zielonych drzew, stoją niewielkie drewniane domki. Część zabudowań pokryta jest nawet strzechą. Do najważniejszych obiektów należy XVIII-wieczny meczet, będący najstarszym meczetem w Polsce. Położony nieco na uboczu wtapia się swoją zielenią w otaczający go lasek. Jest otwarty dla wszystkich, oferuje nawet usługę przewodnika.
Kilka kroków od niego, w środku leśnej polanki, znajduje się miejscowy, liczący sobie ponad 300 lat cmentarz, czyli mizar. A na nim nierzadko poprzewracane, stare nagrobki kryjące się w cieniu smukłych sosen. Panuje tu niezwykły nastrój sprzyjający wyciszeniu i kontemplacji, a o orientalnych korzeniach Kruszynian przypominają nam wyryte na nagrobkach imiona, takie jak Fatima czy Osman.
Skomentuj