dolnośląskie

  

na słowiańskiej góry szczycie

***Góra Ślęża (dawniej także nazywana Sobótką, niem. Zobtenberg - Góra Sobótka)  jest najwyższym szczytem Masywu Ślęży. Góra zaliczana jest do Korony Gór Polskich. *** Nazwa góry pochodzi prawdopodobnie od starosłowiańskiego wyrazu ślęg (\"wilgoć, mokrość, mokra pogoda, błoto\"), który oznacza miejsca podmokłe i spowite często mgłą. ***Piękna na tle pogodnego nieba, straszna w czasie burz była w dawnych wiekach miejscem pogańskiego kultu religijnego miejscowych plemion, uznawana za \"siedzibę bogów\" - Śląski Olimp. Początki kultu sięgają epoki brązu (700 r. p.n.e.), a upadek przypada na początki chrystianizacji tych obszarów w X i XI w. Rozkwit sanktuarium związany był z osadnictwem celtyckich Bojów. Pod koniec IV w. p.n.e. grupy Bojów założyły sanktuarium na górze Ślęży. Ośrodek kultu na Ślęży poświęcony był przede wszystkim bóstwu słonecznemu - kult solarny. Pozostałością tamtych czasów jest wiele rzeźb kultowych i równie tajemniczych kamiennych wałów usypanych wokół szczytów Ślęży, Raduni i Wieżycy. Góra Ślęża jeszcze w XI w. słynęła z pogańskich praktyk religijnych. Jednym z nich było starosłowiańskie święto Kupały, święto radości i pojednania, którego centralnym punktem jest palenie ogniska zwanego Sobótką, związana jest z Górą Ślężą, obchodzone w okresie najdłuższego dnia, znane jeszcze dziś w Polsce pod nazwą \"Sobótki\". (http://www.sleza.sobotka.net/index.php?go=21)

Autor: Słonecznik (Maryla)

Ocena:

Średnia ocena: 4.00 Ocen: 13 Odsłon: 1758
Twoja ocena: DobreBardzo dobre

dolnośląskie

województwo

Skomentuj

Możesz spokojnie robić :) na razie się tam nie wybieram :) może jesienią, ale to nic pewnego :( jeśli będę planowała wyślę gołębia z wiadomością :) Pozdrawiam !
Dodano: 2014-12-27 22:09:25
Kamień spadł mi z serca! Bałem się że już nigdy nie zrobię grilla na szczycie ;) Pozdrawiam serdecznie!
Autor: Artur74
Dodano: 2014-12-27 22:03:22
Arturze, nie podpadniesz :) może gdybym nie właziła na tę górę z aparatem łaskawszym okiem popatrzyłabym na grillowanie :) ta stronka , z której czerpałam wiadomości podaje również info o hucznych komersach " Odbywały się komersy od 1812 roku które trwały trzy  cztery dni: towarzystwo wyjeżdżało spod uniwersytetu wozami, pierwszy nocleg przypadał w gospodzie w Mirosławicach lub w Sobótce, drugiego dnia na jej rynku świętowano, odgrywając różne spektakle, trzeciego dnia przed świtem z pochodniami wyruszano na szczyt góry. Władze pruskie po około 30 latach zaczęły studenckie rajdy (dzisiejsze określenie) ograniczać, w obawie przed politycznymi wystąpieniami. :) :) :)
Dodano: 2014-12-27 21:50:43
Nie wiem czy nie podpadnę ale też zdarzało mi się tam opalać i nawet grillować ;( W szkolnych czasach zdarzały mi się wagary- pociąg z Wrocławia do Sobótki- bieg na szczyt- złapanie oddechu- powrót! Kultowy niedźwiadek wiele w życiu widział, próbowano mu nawet przypisać germańskie pochodzenie. Stare ryciny też pokazują że bawiono się w dawnych czasach na szczycie. Zdjęcie wspaniałe!
Autor: Artur74
Dodano: 2014-12-27 20:57:18
*****
Autor: Waldemar Jan
Dodano: 2014-12-27 18:30:34
Za życzenia pięknie dziękuję i odwzajemniam. Też byłam na szczycie. Ślęża jest wspaniała , ale zakazałabym organizowania tam pikników. Ludzie kiełbaski tam smażą (np. przy kultowej rzeźbie), opalają się -jak gdyby innych miejsc nie było. Całą atmosferę Ślęży przez to psują.
Dodano: 2014-12-27 15:47:01
Piękna i tajemnicza góra,byłam na szczycie zdobywając Koronę Gór Polski.Pomyślności w Nowym Roku życzę.
Autor: Irena Z
Dodano: 2014-12-27 15:36:25